Warto przyglądać się swoim emocjom, kierować uwagę na to, czego doświadczamy w tej chwili, nie myśląc o tym, co się zdarzyło lub może się zdarzyć. Zwrócenie uwagi na to, co odczuwamy, pomaga nie tylko rozpoznać emocje, lecz także uspokoić się.
Emocje wpływają na motywację do działania. Jedne akceptujemy, inne są dla nas trudne do przyjęcia. Nie mamy jednak wpływu na to, CO czujemy. Możemy jednak oddziaływać na to, JAK te uczucia zrealizujemy, co z nimi zrobimy.
Emocje wpływają na motywację do działania. Te, które wiążą się z gratyfikacją (np. radość, gdy nasze treningi biegowe przynoszą rezultaty), powodują, że robimy w określonym kierunku więcej. Trudne i nieprzyjemne odczucia mogą być sygnałem, że coś dzieje się wbrew nam (np. złość, gdy ktoś ignoruje nasze odmowy), i motywować do zmiany.
W procesie wychowania i socjalizacji nauczyliśmy się konstruktywnych sposobów radzenia sobie z emocjami, ale też dowiedzieliśmy się, jak je kontrolować lub tłumić. Robimy to, bo działają w nas przekazy rodzinne lub stereotypy: „nie wypada”, „płacz to oznaka słabości”, „złość piękności szkodzi” itp. Ponosimy koszty takiego postępowania – może ono prowadzić do problemów emocjonalnych, kryzysów psychicznych i chorób psychosomatycznych.
Dlatego ważne dla naszego zdrowia jest, abyśmy pozwolili sobie na okazywanie emocji i nie obwiniali się za to, co czujemy.